Na reportaż ślubny składają się wszystkie zdjęcia, które wykonuję dla Was w dniu ślubu. Tworzą one spójną historię, którą najczęściej rozpoczynamy na przygotowaniach, około 2 godziny przed ceremonią ślubu. Mój czas pracy w dniu ślubu jest ograniczony do 12 godzin. Fotografuję jednak także kameralne uroczystości trwające kilka godzin oraz same śluby w urzędzie stanu cywilnego lub w kościele – skontaktujcie się ze mną, a sprawdzę dostępność Waszego terminu w kalendarzu i opowiem Wam o szczegółach. Formularz kontaktowy znajdziecie na dole tej strony. Taki sam znajduje się na podstronie stronie kontakt i z niego też możecie skorzystać.
Naturalna fotografia to nie tylko efekty naszej sesji: zdjęcia, kolory i kadry, ale także rodzaj naszej współpracy. Nie jestem “panem fotografem”, a Waszym kolegą, który oprócz tego, że potrafi robić ładne zdjęcia to wie, że nasz swobodny kontakt to nie tylko gwarancja, że będziecie mniej stresować się sesją, ale również da nam lepsze efekty na zdjęciach.
Wybrałem dla Was swoje trzy ulubione wpisy ze zdjęciami, które zrobiłem w ostatnim roku. Znajdziecie tutaj kolejno: naturalną sesję ślubną, reportaż z dnia ślubu oraz reportaż z elopementu.
Na weselu najwięcej dzieje się na parkiecie, więc właśnie tam spędzam najwięcej czasu robiąc zdjęcia tańczącym parom. Jestem jednak zdania, że dobre zdjęcia trzeba sobie “wychodzić”, dlatego dużo rozglądam się szukając nietypowych sytuacji i staram się wyłapać jak najwięcej ciekawych ujęć.
Jeśli nie macie pomysłu na miejsce, w którym chcielibyście zrealizować swoją sesję ślubną to nic nie szkodzi. Robiłem już zdjęcia w wielu miejscach i możliwe, że znajdziecie pośród nich coś dla siebie. Oczywiście, że piękne krajobrazy mogą pomóc i czasami warto pojechać gdzieś dalej, ale zdjęcia to przede wszystkim Wy i dobra atmosfera.
Bardzo prawdopodobne, że najlepsze zdjęcia zrobimy w miejscu dobrze Wam znanym, które często wspólnie odwiedzaliście, które znacie i lubicie. Może to być Wasz ulubiony park, las, działeczka albo jezioro. Times Square w tle czasami może trochę pomóc, ale bez obaw – wszędzie damy radę zrobić zdjęcia, które się Wam spodobają 🙂
Chodzi Wam po głowie sesja w górach lub w skałach jury? Myślę, że będziemy się dobrze rozumieć 🙂 Przygotowałem osobny wpis dotyczący sesji ślubnej w Tatrach. Oprócz zdjęć z sesji Natalii i Artura znajdziecie tam również historię pobudki o 2:00 oraz kompletny poradnik na temat organizacji sesji w górach.
Co roku spotykamy się na sesjach zagranicznych. Mogę Was odwiedzić w Waszym wymarzonym miejscu lub możecie skorzystać z wiosennych/jesiennych terminów, w które organizuje sesje wyjazdowe. Do tej pory spotykaliśmy się na Majorce, w Nowym Jorku, na Cyprze i na Maderze.
Najczęściej reportaż ślubny, który wykonuję zawiera około 300 fotografii. Otrzymacie je w wersji online lub również na spersonalizowanym pendrive. Jeśli zdecydujecie się na fotoalbum, to zdjęcia do niego będziecie mogli wybrać sami. Do przygotowanego przeze mnie projektu łatwo zostawicie feedback i będziemy nanosić poprawki tak długo aż dacie zielone światło do druku. Chcecie sprezentować bliskim odbitki lub zdjęcia w ramkach? Dajcie znać, a zamówię Wam również odbitki najwyższej jakości.
Chętnie odpowiem na Wasze pytania i rozwieję Wasze wątpliwości. Jeśli jesteście z Bydgoszczy to możemy również spotkać się na kawie, gdzie pokażę Wam przykładowe albumy i opowiem o szczegółach swojej pracy podczas reportaży ślubnych.
Czekam na wiadomość od Was, a szybko sprawdzę dostępność Waszego terminu i wyślę Wam szczegółową wycenę.
Z przyjemnością zostanę Waszym fotografem ślubnym niezależnie od tego, gdzie organizujecie swoje przyjęcie. Najczęściej odwiedzam Was w dużych miastach Polski takich jak: Warszawa, Gdańsk, Poznań lub Wrocław, a jeszcze częściej w małych miejscowościach położonych nieopodal dużych miast, bo tam najczęściej usytuowane są wszystkie najbardziej chillowe miejsca :) Możemy się także spotkać na wyjazdowej sesji, np. na Maderze lub w moich ukochanych Tatrach.